12 Lut

Eugeniusz Minciel "Drzwi do malarstwa"

Oceń ten artykuł
(0 głosów)
by Piotr Sankowski
/ in Archiwum
Eugeniusz Minciel Eugeniusz Minciel

Dwudziestego ósmego stycznia w Muzeum Narodowym miał miejsce wernisaż wystawy Eugeniusza Minciela Drzwi do malarstwa.

Na początku - nieodzowne przemówienia: Barbara Ilkosz  kuratorka wystawy, nowy dyrektor Muzeum Piotr Oszczanowski i Marek Śnieciński historyk sztuki. Ten ostatni przybliżył propozycję Minciela, próbując wniknąć w intencje artysty, co potwierdziło się podczas oglądania wystawy. Sam autor powiedział najmniej: „to co miałem do przekazaniu, tu pokazałem”. Ekspozycja mieści się w małym pomieszczeniu, więc niemal  w progu można ogarnąć wzrokiem większość imponujących wielkością dzieł. Ekspresja nieujarzmiona formą, ale nieepatująca pozbawionym drogowskazów, beznadziejnym indywidualizmem, wpływająca w przedfiguralne dwuwymiarowe naczynia. Czerwień, pomarańcz, żółć wpisane w wielowariantową dualną skalę czerni i bieli. Jest to wystawa szczególna. Autor zawiesił prace wykonane w warsztacie malarskim, zostawiając pomiędzy nimi pustą przestrzeń, którą już na miejscu uzupełnił improwizowanymi malowidłami. Uzyskano w ten sposób efekt dzieła totalnego. Bardziej niż poszczególne, zamknięte w ramach przestrzennych utwory, widz otrzymuje możliwość wejścia w trójwymiarowy obraz. Sposób nakładania farby ujawnia wielowarstwową strukturę dzieł, wydobywając ich materialny charakter. Zresztą deptaliśmy po rozciągających się na podłodze śladach pociągnięć pędzla i mimo że byliśmy w muzeum a nasze zachowanie nie odbiegało od oficjalnego kontekstu, coś było inaczej. Byliśmy wewnątrz, pozbawieni możliwości wygodnego, wojerystycznego spojrzenia, na chwilę wolni od dyskursu, bo nieopatrznie przekroczone „drzwi do malarstwa” zostały za nami.

Piotr Sankowski

fotografie: Arkadiusz Podstawka

Czytany 9476 razy Ostatnio zmieniany czwartek, 13 luty 2014 12:22