Kiedy jednak jej prace już tu zaistnieją, są  kulturalnym wydarzeniem i prawdziwym świętem. Tym razem  dzieła ze znakiem firmowym ET BER królują w dwóch  wrocławskich galeriach BWA równolegle: „Mycie twarzy” (Galeria Szkła i Ceramiki, pl. Kościuszki 9/10) oraz „Jedząc Marilyn Monroe” (Galeria Awangarda, ul. Wita Stwosza 32). Obie ekspozycje mogą istnieć niezależnie, jednak wzajemnie się dopełniają i mają wspólny temat przewodni, którym są pieniądze, polityka i seks- trzy rzeczy, które według autorki rządzą światem.

     Rozmach, jaki towarzyszy obu ekspozycjom, a także różnorodność technik i jakość wykonania prac sprawia, że wystawa ta od ręki mogłaby uzyskać paszport, aby na arenie międzynarodowej móc godnie reprezentować kondycję polskiej sztuki najnowszej. Autorka tych dzieł jest bowiem artystką totalną, dla której SZTUKA jest najważniejsza.  ET BER przez dwa lata ciężko pracowała, aby zrealizować swój ambitny projekt. Warto zatem odwiedzić obie galerie BWA, aby nasycić oczy i dać się wciągnąć w grę.

     Jedyna rzecz, jakiej nie przeżyje potencjalny gość odwiedzający obecne wystawy Warlikowskiej, to doświadczenie uczestnictwa w wernisażowym spektaklu, jaki zafundowała widzom autorka wspólnie z malarką Anką Mierzejewską, z którą od lat tworzą akcje pod szyldem „Starego Banana”. Uczestnicy tego szalonego  widowiska mieli okazję poleżeć z Marilyn  Monroe, pławiąc się w pieniądzach,  mogli też stoczyć bitwę na poduszki, by na koniec wrócić do domu z pełnymi kieszeniami wypchanymi brudną mamoną.

Wystawa jest dostępna do 3 marca 2014.

Lila Dmochowska