14 Gru

Fragment kolekcji, który zaskakująco… jest całością

Oceń ten artykuł
(0 głosów)
by Lena Wicherkiewicz
/ in Archiwum

Fragment kolekcji, który zaskakująco… jest całością. Warto przyjść na wystawę do Zamku Ujazdowskiego przede wszystkim po to, by zobaczyć prace kobiet - choć nie brzmi to zbyt poprawnie politycznie, dodatkowo jedna z artystek konsekwentnie dystansuje się od płciowych rozróżnień – Moniki Zawadzki i Agnieszki Polskiej.

Czarny obiekt –rzeźba i czarny mural oraz pięciokanałowa projekcja – pochłaniają. Odmienne środki wyrazu: kształt, masa, minimalizm i czerń, to u Zawadzki, zaś płynność, wizualizm, kolor i oniryzm – u Polskiej. Obie propozycje jednak diabelnie precyzyjne i hipnotyzujące. „Kolekcja. Fragment”, bo o tej wystawie mowa, przynosi ukojenie po nadmiarze emocji związanych z prezentowaną w tym miejscu, jeszcze niespełna miesiąc temu, monumentalną „British British Polish Polish”. Wystawa, choć przygotowana naprędce i będąca w zasadzie przeglądem prac nabytych w ciągu ostatnich trzech lat do kolekcji CSW, jednak „trzyma się”, jest zaskakująco spójna, pełna i skłaniająca do refleksji. Ma też szczególną wartość poznawczą ilustrując kierunek, w jakim obecnie rozwija się kolekcja Zamku. Ważną, o ile nie decydującą, rolę pełni w niej nowy dokument fotograficzny, ten na wystawie reprezentują prace Wojciecha Prażmowskiego (w tej ekspozycyjnej konfiguracji jawi się jako nestor i prekursor nurtu), Wojciecha Wieteski, Wojciecha Wilczyka, Konrada Pustoły, Michała Szlagi i Macieja Psiuka (emocjonalne, „podskórne” portrety), towarzyszą mu realizacje wymykające się kategoryzacjom pod względem medium, indywidualne – Mirosława Bałki oraz wspomniane na początku Agnieszki Polskiej i Moniki Zawadzki. Wystawa prezentuje jedne z ważniejszych prac w polskiej sztuce ostatnich lat, a ponadto, co ważne – wspólnie tworzących pewien zamknięty zbiór, z wewnętrznymi relacjami, odniesieniami, akcentami, napięciami.


Wracając do samej ekspozycji, to ogromna szkoda, że „Winterrise”(2003) Bałki została tak źle technicznie pokazana, gubiąc energię wideotryptyku. To szczególnie doskwiera, gdy przypomnimy sobie jej prezentację, nie tak dawną przecież, na indywidualnej wystawie artysty w CSW, a od której, to chyba nie przypadek, wziął nazwę obecny przegląd.

W każdym razie ten najświeższy fragment kolekcji warto zobaczyć, zaczynając od kobiet, oczywiście.

 Lena Wicherkiewicz


Kolekcja. Fragment

Mirosław Bałka, Maciej Psiuk, Agnieszka Polska, Wojciech Prażmowski, Konrad Pustoła, Michał Szlaga, Wojciech Wieteska, Wojciech Wilczyk, Monika Zawadzki

Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski, Warszawa

Kurator: Marek Grygiel

do 2 lutego 2014 roku


Czytany 6712 razy Ostatnio zmieniany czwartek, 09 styczeń 2014 21:24