Z Richardem Demarco rozmawia Mateusz Bieczyński

MB: Czy można w paru słowach streścić historię poprzednich 69 edycji „Festiwalu Fringe” w Edynburgu?

RD: Wystawiałem na Festiwalu w Edynburgu wystawy sponsorowane przez wiele rządów światowych na raz. Szkocja niekiedy nie wydawała na nie ani pensa. Mogę zatem powiedzieć, że w wielu edycjach Europa dawała mi możliwość zrobienia tego co chciałem: wyedukowania Brytyjczyków w miłości do sztuki. Chciałbym, aby 70 edycja festiwalu była okazją do tego samego.

Z Wiktorią Wojciechowską rozmawia Mateusz Bieczyński

 

MB: Wiktoria znaczy zwycięstwo, zwyciężasz?

WW: Czy zwyciężam? […] Myślę, że codziennie zwyciężam, szczególnie kiedy wyjdę z domu i coś zrobię. Tym, co nadaje motorykę mojemu życiu są wyzwania, które sobie stawiam. Kiedy udaje mi się do nich podejść, podjąć próbę zrealizowania zamierzeń, to jest już jakieś małe zwycięstwo.

 

Mchem po oczach - z Hugonem Kowalskim rozmawia Mateusz Bieczyński

 

W listopadzie w ramach Europejskiej Stolicy Kultury we Wrocławiu w przestrzeniach Dworca Głównego otwarta zostanie wystawa Photography Never Dies. Złożona będzie z ośmiu rozdziałów przygotowanych przez międzynarodowy zespół artystów, kuratorów, kolekcjonerów i pasjonatów fotografii.

1. MB: Gdy patrzę na Twoje prace, to zastanawia mnie ich spójność zarówno na poziomie treści, jak i formy. Każda z prac stanowi zamkniętą wypowiedź pomimo tego, że wydaje się ukazywać jedynie fragment większej całości – tak jakby granice obrazu nie były granicą przedstawienia. Zastanawia mnie jak doszedłeś to takiego rozwiązania?

MB: Powiedz mi proszę jak doszedłeś do tego, że chcesz robić projekt „DresKOD”? On jest w gruncie rzeczy bardzo osobisty. Jak do Ciebie dotarła decyzja, aby właśnie ten temat podjąć. Bo przecież jedną rzeczą jest samo doświadczenia, a drugą decyzja, że właśnie to doświadczenie stanie u podstaw nowego projektu. Że odbierasz to tak indywidualnie i zaczyna cię to interesować jako istotny temat własnej kreacji.